Setki osób uczestniczyły w ostatniej drodze zmarłego ŚP. Józefa Ebertowskiego - burmistrza Skarszew w latach 1992-1998, byłego przewodniczącemu skarszewskiego Koła Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, emerytowanego nauczyciela, znanego także z działalności w Ochotniczej Straży Pożarnej, w KS Wietcisa Skarszewy, jak i z występów w Skarszewskim Towarzystwie Śpiewaczym.

 Msza Święta pogrzebowa miała miejsce w kościele Parafia pw św Michała Archanioła w Skarszewach, a odprawili ją ks. proboszcz Ryszard Konefał i ks. Mateusz Draszanowski - były proboszcz Parafii pw. Św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Szczodrowie.

- Jestem przekonany, że Józef Ebertowski na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako człowiek pełen radości, pomocny, chętnie podpowiadający rozwiązania różnych problemów - wspominał w kościele zmarłego burmistrz Skarszew Jacek Pauli. - Cały czas miał w sercu dobro naszej gminy - miasta i sołectw. Żył naszą wspólnotą. Był dobrym, wspaniałym człowiekiem.
Prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Skarszewach Bogusława Fiał podkreślała między innymi, że śp. Józef Ebertowski nigdy nie poddawał się i zawsze konsekwentnie dążył do celu. Wielką wagę przywiązywał do tego, aby nie pozostawiać po sobie niedokończonych spraw.
Z kolei prezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Skarszewach Adam Becker powiedział między innymi, że śp. Józef Ebertowski zawsze chętnie pomagał ludziom, zawsze miał dla nich czas i pozostał wierny strażackiej tradycji, której przyświecają słowa: „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.
Śp. Józef Ebertowski spoczął na cmentarzu komunalnym w Nowej Karczmie.